Utrzymywanie ciastek na zimno z nową ideą: 3 kroki (ze zdjęciami)

Utrzymywanie ciastek na zimno z nową ideą: 3 kroki (ze zdjęciami)

Spisu treści:

Anonim

Ile razy słyszałeś, że sekretem dobrego ciasta jest utrzymywanie zimna.

Jak sobie z tym poradzić, gdy w cieniu jest 90 stopni i obiecałeś kilka miesięcy temu, że w tym dniu zrobisz ciasto jagodowe. Mam dla ciebie propozycję. Włóż wałek do zamrażarki. I jak długo utrzymywałoby się zimno, gdy słońce biło. Cóż, jeśli to jest jak mój wałek do ciasta, przez dłuższy czas będzie bardzo zimno. Czytaj dalej i dowiedz się, co odkryłem.

Kieszonkowe dzieci:

Krok 1: Pozyskanie nowego wałka

Pokazałem zdjęcie wałka, którego użyłem do zrobienia tych pysznych jagodowych tarty. To jest butelka wody. Ta marka to elegancki cylinder. Zdjąłem etykietę z marką i nalałem wodę do dzbanka z wodą i napełniłem ją na cal lub mniej od góry. Potem postawiłem go w zamrażarce i zostawiłem tam, aż chciałem zrobić ciasto. Borówki, które zrobiłem do wypełnienia ciasta, spoczywały tam obok butelki z wodą.

Krok 2: Pierwsze próby z mrożonym wałkiem

Kiedy postanowiłem wypróbować mój nowy pomysł, zastąpiłem czapkę na butelce z wodą, która jest teraz zamarznięta. Jest tak solidny, że tworzy cienki wałek do ciasta, ale na butelce było nagromadzenie mąki i ciasto wciąż się podnosiło.

Krok 3: Rozwiązywanie problemu

Napadłem na szufladę z tshirtem i znalazłem koszulkę z długim rękawem, która była dopasowana. Ponieważ nie potrzebowałem koszulki z długim rękawem, ponieważ jest lato, zdjąłem jeden z rękawów, umyłem go wybielaczem i dobrze wypłukałem. Szybki wir w suszarce i miałem rozwiązanie problemu zamrażania mąki i ciasta na wałku.

Po ściągnięciu rękawa na butelkę, walcowanie poszło bardzo dobrze i ciasto było bardzo chłodne.

Potem wycisnąłem tuzin kółek i włożyłem je do tarty.

Teraz zajmie mi kilka minut, aby oczyścić sprzęt cukierniczy i wyjąć nadzienie, więc zamierzam zostawić muszelki na ciasto, żeby usiąść na ladzie i się ogrzać. Myślę, że nie po tych wszystkich kłopotach, w które chodziłam, żeby ciasto było chłodne. Wsunęłam patelnię do zamrażarki, chociaż miał to być tylko krótki czas.

Potem wyciągnąłem schłodzoną patelnię z zamrażarki i napełniłem muszle. Potem szybko wsunąłem je do nagrzanego piekarnika i ugotowałem tarty w 400 stopniach.

W rezultacie powstało lekkie kruche ciasto i pyszne tarty.