Zrób rurę z gałęzi: 5 kroków (ze zdjęciami)

Zrób rurę z gałęzi: 5 kroków (ze zdjęciami)

Spisu treści:

Anonim

Wyciąłem gałąź z wiśniowego drzewa mojej babci i wyglądało to jak rura. Więc pozwoliłem mu wyschnąć i zamieniłem w fajkę. Witamy w tym podręczniku.

Sidenote na zdjęciach:

Pod koniec słonecznego dnia w warsztacie mojego dziadka, ciepłe światło słoneczne prześwieca przez okno bezpośrednio na ławkę i przedmiot, dając piękny kontrast z chłodnym cieniem warsztatu. To doskonałe ustawienie dla pięknych zdjęć, jeśli ustawisz ostrość na najjaśniejszą część obiektu.

Kieszonkowe dzieci:

Krok 1: Narzędzia / materiały

Jedynym konkretnym narzędziem, którego naprawdę potrzebujesz do tego projektu, jest długie wiertło, użyłem 10 mm * 400 mm od amazonki (mniej niż 3 euro jako dodatek)

Wiertło do umieszczenia wiertła na duh

Następnie możesz wybrać bezpieczne wykończenie żywności (wybrałem jak zwykle mieszankę heksan: olej parafinowy 1: 2)

Niektóre papiery ścierne (szlifierka taśmowa jest miła!)

Nóż

Wiertło wielkości projektowanej komory spalania

Krok 2: Wiercenie

Może to wyglądać prosto. Wiercenie proste jest trudniejsze na dłuższej długości, więc planuj ostrożnie.

Najpierw wywierciłem rurę, zaznaczając na drewnie, jak głęboko poszedł kawałek, a następnie ortogonalnie wstępnie wywierciłem komorę, a następnie ją powiększyłem.

Wskazówki pozwalające uniknąć przegrzania wiertła podczas wiercenia przez długi czas: postępuj powoli, często wyjmuj wiertło, aby uniknąć zatykania się kurzem, a następnie od czasu do czasu wywierć kawałek mydła, aby nasmarować. Och i ochłódź kawałek w wodzie.

Krok 3: Carve!

Więc ten wywiercony kawałek drewna wygląda trochę szorstko! Usunąłem duże kawałki materiału za pomocą noża, a następnie skończyłem rzeźbić na szorstkim papierze szlifierskim.

Krok 4: Piasek

Zdjęcia są warte tysiąc słów.

120 gritów do 400, używając metody bricobart niestety nie ma zdjęć z powodu niewystarczającej ilości rąk.

Krok 5: Zakończ

Zastosowałem moją domową mieszankę, uważając, aby nie włożyć żadnej do miski!

Proszę bardzo! Dziękuje za przeczytanie:)